PUCHAR PREZYDENTA I DOLARY NA POMOŚCIE W KAZANIU
Przez dwa dni – sobotę i niedzielę (19 -20 marca) w Kazaniu blisko 50 zawodniczek i zawodników z 18 krajów wystąpi w 6. Turnieju o Puchar Prezydenta Federacji Rosyjskiej. W stolicy Tatarstanu zaprezentuje się też trójka Polaków – Kornel Czekiel, Jarosław Samoraj i Przemysław Budek.
Niezwykle usportowiony, liczący ponad milion mieszkańców Kazań, gospodarzem szóstych już zawodów o puchar prezydenta federacji rosyjskiej został po raz pierwszy. Wcześniej ten jeden z najbardziej prestiżowych turniejów ciężarowych organizowanych w Rosji, gościł w Biełgorodzie (2001), Sankt Petersburgu (2012), Mytiszczi pod Moskwą (2013), Nojabrsku (2014) oraz w Groznym (2015), a zaproszona światowa czołówka kobiet i mężczyzn wraz z gospodarzami dźwigała przez te lata zwykle późną jesienią. W tym roku zawody mamy już w marcu, a związane jest to tym, że można w nim będzie uzyskać punkty kwalifikacyjne (indywidualne) do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Nas to – jak wiadomo nie dotyczy. W roku 2011 w Kazaniu odbyły się mistrzostwa Europy seniorów w ciężarach, przed dwoma laty zaś mistrzostwa świata juniorów, miasto organizowało też światowe czempionaty seniorów w szermierce, pływaniu i zapasach. To także potęga światowa klubowej męskiej siatkówki.
W stolicy Tatarstanu wystąpi trójka naszych zawodników – dawno niewidziany na pomostach, powracający do formy po kontuzji Kornel Czekiel (Budowlani Opole), debiutujący w gronie seniorów na arenie międzynarodowej w takich dużych zawodach, mistrz świata juniorów z... Kazania w kat. 105 kg, srebrny medalista ME U23 z ub. roku w kat. 105 kg Jarosław Samoraj (CLKS Mazovia Ciechanów) oraz sztangista UKS Impulsu Warszawa, aktualny wicemistrz Europy młodzieżowców w kat. + 105 kg Przemysław Budek. Panie i panowie z 18 krajów zaprezentują się w trzech męskich wagach – 94 kg, 105 kg i plus 105 kg oraz w kat. 75 i + 75 kg kobiet. Rosjanie wystąpią w sile 15 sztangistek i sztangistów.
Gospodarze z pewnością postarają się ugościć wszystkich zaproszonych sportowców, trenerów i oficjeli, będą robić wszystko, by i w ten sposób zatrzeć fatalne wrażenie po dopingowych wpadkach Rosjan w listopadowych mistrzostwach świata w Houston. Jak pamiętamy, w gronie 24 zawodniczek i zawodników, u których amerykańska Agencja Antydopingowa wykryła nieprawidłowości, jest czwórka rosyjska – Olga Afanasjewa (4. miejsce w kat. 69 kg, Olga Zubowa (3. w kat. 75 kg), Aleksiej Kosow (7. w kat. 94 kg) i chyba najbardziej zawstydzający przypadek całych mistrzostw – Aleksiej Łowczew (1. miejsce w kat. + 105 kg i rekordy świata w podrzucie i dwuboju). To problem nie tylko ciężarowej federacji rosyjskiej, ale całego sportu tego kraju. „Złoty” środek jest bardzo prosty – walczymy czysto, także na pomoście!
Tradycyjnie w „prezydenckich” turniejach dla najlepszych przewidziane są nagrody finansowe - za pierwsze miejsce jest 5 tysięcy dolarów, za drugie – trzy i za trzecie – dwa tysiące USD. Rekord świata w rwaniu bądź podrzucie wyceniony jest na kolejne trzy tysiączki „zielonych”, w dwuboju zaś – na sześć tysięcy! Turniej odbędzie się w sportowo-kulturalnym kompleksie Ak Bars. Jeśli chodzi o polskie akcenty – nasi występowali w każdym z poprzednich turniejów. W roku 2011 w Biełgorodzie byli to – Adam Kraska, w Sankt Petersburgu (2012) – Krzysztof Klicki i Małgorzata Wiejak, w Mytiszczi (2013) – Bartłomiej Bonk i Tomasz Zieliński, w Nojabrsku (2014) – Marcin Dołęga, Daniel Dołęga i Tomasz Zieliński i w grudniu 2015 w Groznym – Łukasz Grela i Arsen Kasabijew. Do Czeczenii pojechał także Bartłomiej Bonk, ale nie wystapił w zawodach.
W sobotę rozegrane zostaną w Kazaniu trzy kategorie wagowe – 75 kg kobiet oraz 94 kg i 105 kg mężczyzn, w niedzielę - + 75 kg kobiet i + 105 kg sztangistów.
Marek Kaczmarczyk