DZIEWCZYNY! ŁAMCIE SZTANGI W TEJ SZWECJI!
W piątkowe popołudnie promem do Szwecji udaje się kilkudziesięcioosobowa ekipa reprezentacji Polski młodziczek i młodzików do lat 15 oraz juniorek i juniorów do lat 17. Celem wyprawy są mistrzostwa Europy w tych kategoriach wiekowych, a gospodarzem w tym roku jest 30-tysięczna Landskrona. Rozmawiamy z trenerem ekip dziewczęcych – Sebastianem Ołubkiem.
Mistrzostwa rozpoczynają się w niedzielę, 2 sierpnia i potrwają do soboty, 8 sierpnia. Sebastian Ołubek funkcję trenera narodowych grup młodziczek do lat 15 i juniorek do lat 17 przejął niedawno, a nominacja związana była z powołaniem przez Zarząd PZPC dotychczasowego kadrowego opiekuna tych grup wiekowych Ireneusza Pepłowskiego na stanowisko pierwszego trenera reprezentacji seniorek. - Taka propozycja pojawiła się po rozmowie z prezesem związku Szymonem Kołeckim. Oczywiście, że ją przyjąłem, i postaram się poprowadzić decydujące treningi jak najlepiej, tak, byśmy za występy naszej młodzieży w mistrzostwach Europy w Szwecji nie musieli się wstydzić. Mało tego, w Landskronie liczę na sukcesy – mówił zapytany przed dwoma tygodniami przy okazji turnieju Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Ciechanowie szkoleniowiec LKS Dobryszyce i LKS Omegi Kleszczów. W naszej ciężarowej „branży” Sebastian znany jest z bardzo dobrej pracy z młodzieżą, o czym świadczą sukcesy jego podopiecznych na arenie krajowej i międzynarodowej. Reprezentacyjne grupy do lat 15 i 17 dziewcząt i chłopców, juniorek i juniorów ostatnie dwa tygodnie przed najważniejszą imprezą sezonu spędzają w COS Cetniewo. Tuż przed promową wyprawą do jednego z krajów Skandynawii trenera Ołubka poprosiliśmy o krótką rozmowę.
- To już ostatnie dni przed wyprawą. Jesteście gotowi do walki na pomoście mistrzostw w Lanskronie?
- Wszystko jest OK, pracujemy zgodnie z planem. A z formy zawodniczek jestem zadowolony. W Szwecji powalczymy i o medale, i miejsca w czołówce. Na podstawie sprawdzianów tu w Cetniewie, powiem, że młodziczki uzyskały progres o 19 kilogramów ogólnie, a w kadrze do lat 17 jest to kilogramów 17. Takie parametry muszą dawać powody do satysfakcji. Wszyscy mamy nadzieję na dobre występy. Nie chcę wymieniać nazwisk, ale w wielu przypadkach dziewczęta uzyskiwały na sprawdzianach wyniki lepsze od oficjalnych rekordów Polski.
- W Ciechanowie podczas olimpiady młodzieży podał pan składy ekip na mistrzostwa. Czy zaszły w nich teraz jakieś zmiany?
- Tak. Do Szwecji nie jadą – wśród młodziczek do lat 15 typowana do występu w kat. 69 kg Oliwia Średzińska z LKS Horyzont Mełno i wśród juniorek do lat 17 – z kat. 48 kg Klaudia Witkowska z MKS Unii Hrubieszów.
- No to proszę powiedzieć – komu będziemy kibicować i za kogo trzymać kciuki w Landskornie?
- Jeśli chodzi o młodziczki – w mistrzostwach Europy wystapią –Natalia Bobrowska z klubu MKS Unia Hrubieszów, Marta Kożuchowska z AKS Myślibórz, Karolina Hyla z Gryf Bujny, Milena Rutkowska z CLKS Mazovii Ciechanów, Natalia Pawlik z LKS Polwica Wierzbno, Sylwia Miczyńska z Budowlanych Nowy Tomyśl i Martyna Komorowska z KS Promień Opalenica, jeśli chodzi o juniorki – wystapią w ME – Sylwia Oleśkiewicz z LKS Omegi Kleszczów, Kinga Mróz z WLKS Siedelce Nowe Iganie, Aleksanda Pepłowska z CLKS Mazovia Ciechanów, Sandra Kowalska z LKS Dobryszyce, Maria Wrzosek z MLKPC Sokołów Podlaski, Małgorzata Kożuchowska z AKS Myślibórz i Magdalena Karolak z Włókniarza Konstantynów.
- Są w tej grupie medalistki?
- Jestem przekonany, że tak. Mamy szanse na medale. Dwa krążki to nasz główny cel, no i miejsca w czołówce w każdej z kategorii wagowej. Jeśli go wykonamy będę bardzo zadowolony. Nie jestem typem szkoleniowca, który przed zawodami na lewo i prawo rozdaje medale. To jest sport, wiele będzie zależało przecież od dyspozycji w danym dniu, szczęścia, etc... Pierwsza odsłona i taka psychologiczna weryfikacja szans nastąpi po ogłoszeniu ostatecznych list startowych. Z drugiej strony świadomość, że jedziesz po porządnym przepracowaniu zgrupowania i z wysoką formą zawodniczek – jest w tych obliczenich szans mocnym argumentem.
- Z kim pan współpracuje jeśli chodzi o pomoc szkoleniową?
- W Cetniewie jest z nami trener Mateusz Pepłowski, bardzo pomaga nam Agata Zaweracz. Jest też trener od przygotowania motorycznego Barbara Pepłowska. Wykonują naprawdę fajną, dobrą robotę.
- W roli kadrowego opiekuna reprezentacji wyjeżdża pan po raz pierwszy w swojej szkoleniowqej karierze. Jest trema? No i czego życzyć?
- Tremy nie ma. Co do życzeń – chyba najlepsze będą te tradycyjne: Połamania sztangi!
- W takim razie – połamania sztangi! Łamcie ją i wracajcie z medalami!
Rozmawiał Marek Kaczmarczyk
Rozmowa z trenerem kadry młodzików i juniorów na MEw Landskronie - Wojciechem Geskiem, trochę historii o naszych medalowych dokonaniach (a jest tego bardzo dużo!!!) w tych kategoriach wiekowych w mistrzostwach Starego Kontynentu, a także program zawodów i godziny startów naszych reprezentantów w ME U15 i U17 - na stronach www.pzpc. - już niebawem!