IRENEUSZ PEPŁOWSKI TRENEREM KADRY SENIOREK
Decyzją Zarządu przyjęto rezygnację ze stanowiska selekcjonera kadry Narodowej kobiet Ivana Grikurovi i jednocześnie powołano nowego trenera Ireneusza Pepłowskiego. Obaj panowie to wysokiej klasy specjaliści, trenerzy z sukcesami sportowymi.
W sobotę, 27 czerwca 2015 obradował w Spale Zarząd PZPC, który przyjął rezygnację z funkcji selekcjonera kadry narodowej kobiet Ivana Grikurovi. Jednocześnie powołano nowego trenera kadry seniorek - został nim dotychczasowy szkoleniowiec kadry juniorek do lat 17 - Ireneusz Pepłowski.
Głównym powodem rezygnacji dotychczasowego opiekuna kobiet Ivana Grikurovi był pogorszający się stan zdrowia. Trener Ivan Grikurovi zdecydował się prowadzić kobiecą reprezentację w bardzo trudnym dla niej momencie, przejął ją z kiepskimi wynikami sportowymi po mistrzostw świata kobiet w Kazachstanie oraz z fatalną atmosferą w ekipie. Problemy z jakimi się spotkał, wielokrotnie sztucznie tworzone przez zawodniczki oraz ich opiekunów klubowych sprawiły, że ten wybitny szkoleniowiec postanowił zrezygnować. Bez współpracy nie ma sukcesu, nie ma wspólnego celu i dobrej, twórczej pracy.
- Jest mi bardzo przykro, że doszło do tej dymisji. Dla mnie Ivan Grikurovi jest jedynym gwarantem sukcesów tej reprezentacji. Niestety nie wszyscy byli w stanie to zrozumieć. Liczę że nowy trener w sposób zdecydowany „oczyści" kadrę narodową kobiet z tych zawodniczek, które do ciężkiej pracy w kadrze trener Grikurovi musiał specjalnie „zapraszać”! Dla mnie takie sytuacje, są nie do przyjęcia! Liczę, iż nowy opiekun kadry skupi się na bardzo wąskim gronie zawodniczek, które będzie szkolił pod kątem przygotowań do mistrzostw świata w Houston i do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Bo nie wyobrażam sobie, że w Brazyli zabraknie naszych reprezentantek! Trzeba teraz do seniorskiej kadry powołać szersze grono bardzo młodych i młodych zawodniczek, które rozpoczną przygotowania do igrzysk olimpijskich w roku 2020 – powiedział prezes PZPC Szymon Kołecki.
Przed nowym selekcjonerem Ireneuszem Pepłowskim stoją duże wyzwania nie tylko szkoleniowe, ale również organizacyjne. – Bardzo cenię trenera Iwana Grikurovi. To światowej klasy szkoleniowiec. Imponuje mi jego profesjonalizm i kunszt trenerski , planowałem wspierać go w pracy, jako jego asystent. Teraz gdy to się zmieniło, gdy on zrezygnował, a ja przejąłem reprezentację - zdaję sobie sprawę z wyzwań i zadań jakie zostały przede mną. Chcę wrócić to starych dobrych tradycji polskiej kobiecej sztangi – czyli ciężka praca z uśmiechem na ustach. Potrafię zbudować dobrą atmosferę, praca i walka przede wszystkim, to najważniejsze dla mnie zasady. Większość dziewczyn w obecnej kadrze pracowała już ze mną i zna moje wymagania, które zamierzam stanowczo respektować również w kadrze seniorskiej, zamierzam skupić się na walce na pomoście z tymi zawodniczkami, które chcą dźwigać, trenować i osiągać sukces – powiedział nowy trener kadry kobiet Ireneusz Pepłowski.
Życzymy sukcesów bo start w Houston już za „chwilę” i walka o kwalifikacje olimpijskie nadal trwa.
PZPC