WYGRAĆ I ZABACZYĆ PAPIEŻA!
W dniach 19-20 czerwca w Rzymie rozegrany zostanie 2. Turniej o Puchar Unii Europejskiej. Przed rokiem w pierwszej edycji tej imprezy rozegranej w Splicie dominowali reprezentanci Polski. Czy w stolicy Italii będzie podobnie?
Zawody w Rzymie są dopiero drugą edycją tego nowego międzynarodowego turnieju dla zawodników do lat 15, 17 i 20. Każdy kraj może zgłościć sześcioosobowy zespół – trzy sztangistki (po jednej w kat. wiekowej do lat 15, 17, 20 lat), podobnie jest u juniorów. Na włoskim pomoście w tym roku rerezentują nas – do lat 15: Sylwia Miczyńska (kat. 69 kg, Budowlani Nowy Tomyśl) i Bartłomiej Adamus (kat. 69 kg, Opocznianka Opoczno); do lat 17: Aleksandra Pepłowska (kat. 58 kg, CLKS Mazovia Ciechanów), Piotr Kudłaszyk (kat. 69 kg, Budowlani Nowy Tomyśl), do lat 20: Jolanta Wiór (kat. 75 kg, Andaluzja Piekary Śląskie), Aleksander Choszcz (kat. 77/85 kg kg, MKS Atleta Gdańsk). Jako pierwsi startują w piątek – Miczyńska i Adamus.
Bez wątpienia atrakcją nawet i całego turnieju powinny być starty naszych najbardziej utytułowanych – szóstej zawodniczki w kat. 75 kg zakończonych tydzień temu wrocławiskich mistrzostw świata juniorów Jolanty Wiór oraz brązowego medalisty mistrzostw świata do lat 17 z Limy w kat. 69 kg Piotrka Kudłaszyka.
Pierwszy turniej o Puchar Unii Europejskiej odbył się we wrześniu ubiegłego roku w Splicie, a zawody zostały zdominowane przez reprezentantów Polski! Z ekipy która poleciała do Rzymu w ub. roku w Splicie startowali – Pepłowska i Kudłaszyk. Oprócz nich w Chorwacji dźwigali – Sylwia Oleśkiewicz (LKS Omega Kleszczów, kat. 44 kg), Izabela Wróblewska (CLKLS Mazovia Ciechanów, kat. 58 kg), Piotr Poniedziałek (Promień Opalenica, kat. 69 kg), szósty zawodnik - Kacper Badziągowski (Sokół (Więcbork, kat. 85 kg) ostatecznie do Splitu nie doleciał. Biało-czerwoni wygrali zdecydowanie indywidulanie w swoich kategoriach wiekowych, juniorki okazały się też najlepsze drużynowo.
Gdyby tak powtórzyć wyniki sprzed roku i na dodatek na Placu Świętego Piotra zobaczyć w oknie Papieża Franciszka!? Nic więcej chyba młodym ciężarowcom do szczęścia nie trzeba!!!
MareK