W TBILISI ROZPOCZĘŁY SIĘ MISTRZOSTWA EUROPY SENIORÓW
W pierwszym dniu ME w Tbilisi w kat. do 48 kg kobiet reprezentantka Polski Wioleta Jastrzębska zajęła 7. miejsce. W kat. 56 kg Dominik Kozłowski sklasyfikowany został na miejscu 9.
Nasza młodzieżowa mistrzyni Europy do lat 23 z limassol rwanie rozpoczęła od zaliczenia 70 kg, potem „spaliła” próbę na 73 kg, poprawka na 2 kg więcej okazała się skuteczna. Bój ten wygrała Taylan, która wagą ciała wyprzedziła ubiegłoroczną czempionkę z Tel Awiwu – Włoszkę Genny Pagliaro. Obie rywalki uzyskały po 81 kg, Ozkan miała 1 kilogram mniej, podobnie jak czwarta w konkursie Ukrainka Joana Diaczenko. Jej atak na 84 kg i prowadzenie w rwaniu nie udał się. W podrzucie nasza Wioleta – niestety – zaliczone miała tylko jedno podejście, pierwsze na 85 kg, kolejne na 89 kg nie były udane. O ile w rwaniu mogła myśleć zawodniczka WLKS Siedlce o pozycji lepszej o dwa oczka, o tyle w podrzucie nawet przy rekordach życiowych – lepiej by nie było. Z drugiej strony – chyba sama zawodniczka odczuwa niedosyt po swoim debiucie w mistrzostwach Europy seniorek.
Jako ostatnia, ze stawki 8 atletek tej wagi podrzut rozpoczęła Ozkan – od 99 kg, a z ciężarem o 1 kg więcej miała już problemy, do trzeciej próby nie podchodziła. Łącznie dało jej to 179 kg i tytuł mistrzyni Europy.
W drugiej z sobotnich kategorii – męskiej do 56 kg zwyciężył Mołdawianin Oleg Sirhi – 264 kg (113 kg + 151 kg) przed Ormianinem Sambatem Margarjanem – 259 kg (113 kg + 146 kg) i Włochem Mirco Scarantino – 259 kg (118 kg + 141 kg). Z dobrej strony zaprezentował się nasz Dominik Kozłowski, który w seniorskim towarzystwie dopiero terminuje. Dominik poprawił rekordy życiowe w podrzucie (129 kg) i dwuboju (240 kg), a w rwaniu atakował – na razie bez sukcesu - rekord Polski seniorów – 114 kg. Tyle dobrego wykonał w Tbilisi, ale to wystarczyło zaledwie do 9. miejsca. Ale będzie lepiej!
MareK