"Kto chce mundial siłaczy?" Dziennikarz "Rzeczpospolitej" Stefan Szczepłek o MŚ 2013 w podnoszeniu ciężarów w Polsce.
...Międzynarodowa Federacja
Podnoszenia Ciężarów (IWF) przyznała Warszawie prawo gospodarza
mistrzostw świata we wrześniu 2011 roku. Kiedy Szymon Kołecki, w grudniu
ubiegłego roku wygrał wybory na prezesa PZPC, zorientował się, że przez
rok związek nic w sprawie mistrzostw nie zrobił. Miały się odbyć na
Torwarze, ale miasto o tym nie wiedziało. Budżet mistrzostw waha się w
granicach 5,5 mln złotych. Związek otrzyma część tej kwoty z
Ministerstwa Sportu, część pochodzić będzie od sponsorów (trwają rozmowy m.in. z Orlenem, który jest jednym z najważniejszych sponsorów całego polskiego sportu), część miało przekazać miasto - gospodarz.
Pieniądze
można byłoby odzyskać z reklam, ale trudno to robić, skoro nie wiadomo
gdzie rozegrane zostaną zawody. Nie powstało jeszcze nawet logo
mistrzostw. Poprzedni zarząd, który tak łatwo nakładał karę na Adriana
Zielińskiego za to, że wybrał własną drogę przygotowania do igrzysk w
Londynie (zdobył tam złoty medal), w sprawie organizacji mistrzostw nie
kiwnął palcem.
- Do 20 marca dałem sobie czas na załatwienie
wszystkich spraw, ponieważ 7 kwietnia, na kongresie IWF w Taszkiencie
musimy poinformować o szczegółach - mówi Szymon Kołecki. - Jeszcze po
cichu liczę na 700 tys. złotych z miasta, co pozwoliłoby na
pozostawienie mistrzostw w stolicy. Ale przyznaję, że wysłałem pisma do
prezydentów kilku innych miast z prośbą o pomoc i pytaniem, czy nie
chcieliby mieć mistrzostw u siebie.
Nie zmieni się termin mistrzostw:
20 - 27 października. Jak dowiedziała się „Rz", rolą gospodarza
zainteresowane są Wrocław, Bydgoszcz i Sopot."
s.t.s.
(Autor materiału jest redaktorem sportowym dziennika "Rzeczpospolita")