Wojskowy prezes liczy na swojego dowódcę pułku.
Nowo wybrany członek Zarządu płk. Kazimierz Łucki zapowiedział: -Jako dowódca 10. Wrocławskiego Pułku Dowodzenia będę wspierał sekcję i pomagał Zarządowi i prezesom sekcji. W związku z tym, że pan prezes (Mariusz Jędra) jest pracownikiem pułku, sądzę, że współpraca będzie się bardzo dobrze układała. Jeśli chodzi o żołnierzy sportowców, widzę ich w strukturach 10. Wrocławskiego Pułku Dowodzenia.
-Jesteśmy wojskowym klubem, ale etatów, jako takich, nie ma już w jednostkach - mówił zadowolony z poszerzenia składu Zarządu, prezes ciężarowego Śląska, jednocześnie wiceprezes PZPC Mariusz Jędra. - Wciąż jednak są zespoły sportowe, jak np. Zawisza w Bydgoszczy, gdzie dźwigają Marcin Dołęga i Ola Klejnowska. Nasza sekcja chciałaby, aby także nasi najlepsi zawodnicy mieli etaty w zespołach sportowych, a pozostali, będący na solidnym ligowym poziomie, mogliby się utrzymać, będąc żołnierzami. Wykonywaliby "normalnie" swoje obowiązki służbowe na etatach, a w ramach wychowania fizycznego, mieliby umożliwione treningi podnoszenia ciężarów. Chcielibyśmy, żeby w czasie zajęć sportowych mogli normalnie trenować. Pan Pułkownik Kazimierz Łucki może nam pomóc, jest dowódcą pułku i może podejmować takie decyzje - wyjaśnił prezes ciężarowego Śląska.
www.dzpc.wroclaw.pl