Trzy w jednym czyli Marcin Dołęga jako zawodnik, trener i sędzia klasy I państwowej w podnoszeniu ciężarów!
Marcin Dołęga w minioną sobotę w Łukowie, przy okazji memoriałowych zawodów im. Janusza Kowalczyka, został arbitrem podnoszenia ciężarów klasy pierwszej państwowej. Sędziować Marcin w imprezach krajowych może już od 1999 roku .- To prawda, pierwsze egzaminy na sędziego zaliczyłem już czternaście lat temu. Do tej pory sędziowałem w około czterdziestu zawodach krajowych. Być może po zakończeniu kariery sportowej zostanę także arbitrem klasy międzynarodowej - powiedział Marcin Dołęga. - Ale to daleka przyszłość. Na razie bowiem, chcę jak najlepiej przygotować się jako.... zawodnik do mistrzostw Europy, które w kwietniu rozegrane zostaną w Tiranie.
- Marcin jest dobrym przykładem na to, że w naszej dyscyplinie jest wielu byłych zawodników, którzy po zakończeniu karier świetnie radzą sobie przy sędziowskim stoliku - to opinia przewodniczącego Komisji Sędziowskiej PZPC Stanisława Wyszomirskiego. - Aktualnie w naszym kraju mamy sześćdziesięciu czterech arbitrów klasy międzynarodowej, w tym gronie są też panie. Dwadzieścia dwie osoby, to sędziowie klasy międzynarodowej pierwszej, a cztardzieści dwie - klasy międzynarodowej drugiej - dodał pan Stanisław.
Nim Marcin zasiądzie przy sędziowskim stoliku wielkch zawodów międzynarodowych, takich jak mistrzostwa Europy, świata czy igrzyska olimpijskie, kibice liczą, że z wymienionych zawodów, jako zawodnik, będzie przywoził medale. I najlepiej z kruszcu najcenniejszego.
A nominacji na sędziego klasy I państwowej Marcinowi Dołędze serdecznie gratulujemy.
MareK
Fot. Jacek Jakubowski Wydzial Promocji Miasta Łuków