Ciężki poniedziałek (107). Wyprawa do Ventspils: dobry start naszej młodzieży w Pucharze Bałtyku
Po noclegu w Kownie przybyliśmy (coachem Zygmunt Klepacki) w dobrej formie do nadmorskiego Venspils, silnego ośrodka łotewskiej sztangi, gdzie znajduje się także narodowe, treningowe Centrum Olimpijskie - zespół obiektów i hotel coś na kształt naszych COS-ów. W Venspils trenuje najlepszy obecnie łotewski zawodnik, tegoroczny wicemistrz świata juniorów z Gwatemali - Arturs Plesnieks, honory domu pełnili prezes tamtejszej federacji - 38-letni Victors Scerbaitis (wicemistrz olimpijski z Aten 2004 w +105) i równie znany działacz Eduard Andruskievics, a nad sprawami technicznymi i sędziowskimi czuwał Fin - wiceprezydent ichniej federacji i członek komisji EWF, pan Taisto Kuoppala. Rywalizowano w kameralnej hali nowego centrum sportowego tuż przy porcie, organizacyjny sztafaż był, powiedzmy, nieco amatorski - ale wszystko odbyło się sprawnie i w miłej atmosferze. Z Polaków (patrz wyniki) najlepiej zaprezentował się Przemek Koterba, który ledwie wrócił do kraju, a już pojechał do Cetniewa na obóz seniorskiej kadry narodowej. 310-w dwuboju i 5 zaliczonych podejść, tylko przy trzecim w podrzucie 180 kg sztanga trochę go przymroczyła, chociaż jak twierdził „Mnie nigdy góra nie leci".Ale poleciała... To wielki talent, dynamiczny, lubiący często startować. Dobre wrażenie zrobił nasz blisko 160-kilogramowy olbrzym (mierzy 196 cm) Krzysztof Klicki. Też 5 zaliczonych podejść, w trzecim podrzutu atakował 215 kg, ale nie zarzucił. Wróblewska (srebro), Koterba i Klicki (brązy) stawali na podium, Polska zajęła 3.miejsce w klasyfikacji narodowych teamów, nikt z naszych nie spalił, czyli wróciliśmy z tarczą.
Na zdjęciach wykonanych (solidarnie przez wszystkich członków ekipy...) Lumixem Krzyśka Klickiego moment dekoracji najlepszych teamów, nasi medaliści, trener Zygmunt Klepacki i niżej podpisany z trofeami, Przemek Koterba na podium i olbrzym Klicki w udanej próbie podrzutu oraz „rodzinne" foto ze sztangą. I jeszcze jedno. O turnieju Euro na razie nie piszę, bo każdy widzi, iż to wspaniała impreza i powód do dumy polskich współorganizatorów. Bo to się czuje i widzi, także to iż cały kontynent jest w Polsce. A nasi piłkarze? Ano zobaczymy po meczach z Rosją i Czechami... Remisowy horror z Grecją oglądaliśmy oczywiście wspólnie w piątek w hotelu w Ventpils i głośno było, oj głośno.
Medaliści Baltic Cup Ventspils 2012. Kategoria U-17 dziewcząt, klasyfikacja według punktacji Sinclaira - 1. Rebeka Koha (Łotwa, ważyła 41,90) 121 kg (53+68) i 210,10 pkt, 2. Izabela Wróblewska (53,25) 141 kg (63+78) i 197,49 pkt, 3. Ave Bombul (Estonia, 58,90) 138 kg (55+83) i 179,81 pkt, kobiety - 1. Aleksandra Stepanova (Litwa, 47,80) 140 kg (60+80) i 214,61 pkt, 2. Jenni Puputti (Finlandia, 59,90) 166 kg (76+90) i 213,30 pkt, 3. Triin Podersoo (Estonia) 166 (72+94) i 190,75 pkt... 5. Anna Krystman (86,40) 170 (76+94) i 181,20 pkt. Kategoria U-17 chłopców - 1. Andrius Uzkuraitis (Litwa, 90) 286 kg (136+150) i 331,63 pkt, 2. Rihardas Zerdins (Łotwa, 84,90) 260 kg (120+140), 3. Tore Gjoringbo (Norwegia, 85,95) 245 kg (105+140) i 290,23 pkt... 6. Łukasz Słowikowski (57,50) 175 kg (80+95) i 265,73 pkt, juniorzy U-20 - 1. Zigmantas Stanulis (Litwa, 91,50) 332 kg (152+180) i 382,16 pkt, 2. Arturs Plesnieks (Łotwa, 105,30) 342 kg (152+190), 3. Przemysław Koterba (89) 310 kg (135+175) i 361,28 pkt, mężczyźni - 1. Marius Mickievicius (Litwa, 84,00) 325 kg (150+175) i 389,34 pkt, 2. Ulvis Berzons (Łotwa, 68,50) 283 (123+160) i 380,50 pkt, 3. Krzysztof Klicki (158,86) 370 kg (165+205) i 370,00 pkt. Klasyfikacja drużynowa: 1. Litwa 131 pkt, 2. Łotwa 120, 3. Polska 107, 4. Estonia 103, 5. Norwegia 103, 6. Finlandia 101.
Jacek Korczak-Mleczko
|