ANDRZEJ CZEKA NA NASZĄ POMOC!
Pokażmy nasze gorące serca! Bo przecież my, ludzie sztangi, gdy trzeba - potrafimy pomagać! Nasz serdeczny kolega ANDRZEJ GRESZETA, związany z ciężarami, potrzebuje teraz naszej pomocy i wsparcia bardziej niż ktokolwiek! ANDRZEJ jest bardzo, ale to bardzo ciężko chory! Andrzej walczy o życie! Walczy niezwykle dzielnie. Pomóżmy mu w tym, by on tę walkę wygrał! By podniósł swoje zdrowie, jak podnosił niegdyś ciężką sztangę!
Wiemy Andrzeju, że także teraz odniesiesz sukces!!!! Liczy się każda złotówka i każda minuta! Na początek, na zabieg, potrzebne jest 30 tysięcy złotych. Uzbierajmy tyle szybciutko dla Andrzeja!!!
Andrzej Greszeta ma 40 lat, urodził się w Hrubieszowie. Ma żonę Magdę i córkę Zuzię. Ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Warszawie Zamiejscowy Wydział w Białej Podlaskiej. Pracuje w Zespole Szkół Nr 1 w Hrubieszowie jako nauczyciel wychowania fizycznego. Poza tym jest trenerem podnoszenia ciężarów w MKS Unia Hrubieszów. Uprawiał podnoszenie ciężarów, a jego największym osiągnięciem jest brązowy medal Mistrzostw Europy Juniorów w Sewilli w 1997 roku. Interesuje się wędkarstwem. Bardzo lubi gotować.
Od początku sierpnia tego roku Andrzej musi zmierzyć się ciężarem innym niż podczas swojej kariery sportowej.Lekarze stwierdzili nieoperacyjny guz wątroby. Jedną z niewielu metod leczenia jest termoablacja, która polega na wprowadzaniu pod kontrolą ultrasonograficzną lub tomograficzną do centrum guza nowotworowego, elektrody w kształcie igły, generującej prąd przemienny o wysokiej częstotliwości (300–500 kHz), który przepływa przez tkanki. Ta metoda nie jest refundowana przez NFZ.
Kochani, pomóżmy Andrzejowi podjąć walkę, bądźmy razem z nim w tej walce, razem z nim wyjdźmy jako ZWYCIĘZCY!
Polski Związek Podnoszenia Ciężarów
Link do strony ZRZUTKA.PL, na której można wpłać pieniądze: POMOC_DLA_ANDRZEJA_GRESZETY